środa, 13 listopada 2013

Hej.

Zaczynam od początku...
Nie wyszło mi najlepiej...
Podkolorowane życie będzie najlepsze dla mnie.
Teraz na polskim w szkole omawiamy przyjaźń. Jeśli trzeba napisać o najlepszym przyjacielu nie napiszę o nikim...
Może o Rafałku?
Nie.
Dlaczego?
Bo on nie istnieje...
Jutro dzień wyznawania miłości...
Przypomnę mu o moim istnieniu.
Zrobię tak(czerwone to ja):
-Hej...
-Hej.
-Słuchaj... Bardzo cię lubię i byłabym bardzo szczęśliwa gdybyś był moim chłopakiem...Chociaż na kilka dni! Nawet nie wiesz jak może uszczęśliwić kilka dni...
-Dobra.
-Co ''dobra''?
-Dobra, będę z tobą chodzić.

Tak chcę.
Czy się uda?
Tego nie wiem.


Żegnam z uszanowaniem.


http://ask.fm/krolikowska0
Hejty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz